Zamieniłam dom w gigantyczny notatnik. Spróbuj, może tobie też to pomoże
Bazgrzę po nim bez opamiętania. Pierdoły takie czasami… przynajmniej tak zdaje się chwilami sądzić mój mąż. A ja mu na to, że sam jest pierdoła, bo na ścianach i lustrach są same ważne rzeczy. Mój notatnik ostatniej szansy…
Cześć 2018. Bez napinki. Luz. Czyli jak NAPRAWDĘ zadbać o siebie
Wiecie, czego wam trzeba? Ja już wiem. I podejrzewam, że wam trza tego, co mnie. No, chyba, że nie macie dzieci, kredytu, roboty i całej tej sraczki zwanej życiem… (więcej…)
Oszczędzanie do przesady. Co się stało, gdy odłożyłam za dużo?
Dobrze jest móc uzbierać sobie na większe wydatki bez wspomagania się kredytami. Wspaniale jest mieć rezerwy finansowe „na czarną godzinę”. Oszczędzanie zbyt wysokich sum nie zawsze wychodzi na dobre… (więcej…)